Niecały rok temu ukazał się długo
oczekiwany remake kutowego System Shocka. W dużym skrócie, 7 lat czekania
bardzo się opłaciło i przy okazji utarło nosa wszystkim niedowiarkom, którzy na
Kickstarterze okrzyknęli tytuł kolejnym vaporware.
Pomimo wszystkich ochów i achów jakie w swojej recenzji wypisywałem, remake miał trochę problemów technicznych oraz jeden poważny od strony rozgrywki – walka z ostatnim bossem, czyli S.H.O.D.A.N., była zwyczajnie nudna. Nightdive Studios, przyjmując krytykę, obiecało poprawić ten, oraz inne elementy rozgrywki. Jak im wyszło?
1.2
W celu sprawdzenia jak patch 1.2 wpłynął
na całą grę, postanowiłem ją przejść od nowa, co było zresztą bardzo przyjemne.
Pierwszą widoczną zmianą, zapowiadaną jako jeden ze stretch goali w kampanii na
Kickstarterze, jest możliwość wyboru płci naszego bohatera. Wiem, że ta opcja,
podobnie jak fakt, że w grze można sobie zwiedzić mieszkanie Hackera, wzbudziła
dość sporo kontrowersji, a w niektórych przypadkach potężne oburzenie, na zasadzie
„w oryginale tego nie było”. Szczerze, mnie to w ogóle nie przeszkadza i
dlatego wersję 1.2 ukończyłem Hackerką. Wybór płci pięknej nie ma zasadniczego
wpływu na rozgrywkę i ma znaczenie czysto kosmetyczne. Nasz bohater dostaje
nowe, szczuplejsze dłonie z wymalowanymi paznokciami, nową głowę i fryzurę,
widoczną tylko w cutscenkach, oraz nowe efekty dźwiękowe stęknięć, sapania i
jęków kiedy otrzymujemy obrażenia. Jak dla mnie, zmiana na plus bo zawsze
lepiej mieć wybór niż nie mieć. Nikt nas tu do niczego nie zmusza.
Drugą ważną zmianą jest ogólne poprawienie sztucznej inteligencji przeciwników. Nie idą oni już prosto na nas jak tylko nas zobaczą, jeżeli mają możliwość, próbują nas zachodzić z boku, szczególnie gdy jest ich więcej, a ranni wycofują się i chowają za skręcające korytarze. Kilku posiada też nowe ataki, które były dla mnie (nie)miłym zaskoczeniem. Kolejna udana zmiana.
Trzecią, i chyba najważniejszą sprawą jest walka z samą S.H.O.D.A.N. Podobnie jak w pierwotnej wersji, jest to zmaganie w cyberprzestrzeni na piechotę, jednak tym razem mamy do wyboru więcej rodzajów broni, całość jest dużo bardziej dynamiczna i trudniejsza, a sama S.H.O.D.A.N. próbuje nas w czasie walki zdeprymować zupełnie nowymi komunikatami, których w grze wcześniej nie było.
Muszę przyznać, że warto było przejść całą grę od nowa aby zobaczyć jakie zmiany zaszły w ostatnim segmencie, który w momencie premiery remake’a był w zasadzie formalnością i nijak nie miał się do może nudnawej ale jednak dość trudnej walki z S.H.O.D.A.N. z oryginalnej gry z 1994 roku. Tym razem Nightdive Studios udało się stworzyć coś co jest ciekawe, wymaga pomyślenia nad tym jak mechanika walki z bossem działa oraz ma wzrastający stopniowo poziom trudności. Jedyną bolączką jest fakt, że w cyberprzestrzeni nie można zapisać gry co, bez znajomości sposobu na pokonanie S.H.O.D.A.N., może prowadzić do lekkiej irytacji. Co prawda możemy w tej sekcji raz zginąć i się odrodzić ale druga śmierć oznacza koniec gry i konieczność zaczynania całego segmentu od nowa. Jest to lekko upierdliwe ale z drugiej strony, znając zasady, możemy całą walkę załatwić w mniej niż 10 minut.
Wszystko jest pięknie?
Niestety nie, chociaż są to
drobnostki. W dalszym ciągu występują problemy z drgającymi po śmierci modelami
postaci lub takimi, co kleszczą się w geometrii ścian. Druga sprawa to
okazjonalne błędu w wiadomościach jakie dostajemy z rożnych źródeł. W dwóch przypadkach
dostałem wiadomości, które z punktu fabularnego nie robiły już sensu, gdyż te
czynności dawno wykonałem.
To są jednak drobnostki w porównaniu z całością, która jest dużo bardziej doszlifowana niż w dniu wydania. Tyczy się to również optymalizacji, gdyż teraz gra nie zająknęła się doczytywaniem czegokolwiek ani na chwilę, a mam ją zainstalowaną na dyski HDD a nie SSD. Prócz tego, gra dostała całą listę różnego rodzaju pomniejszych usprawnień, których nie będę tutaj wymieniał.
Jeżeli ktoś z was jeszcze w tą grę nie grał to naprawdę warto. Nie dość, że jest to bardzo dobra gra sama w sobie, to jeszcze jest to kawałek growej historii, który stworzył podwaliny pod takie gry jak seria Deus Ex czy BioShock. Dla graczy konsolowych też mam dobrą wiadomość, gdyż 21 maja 2024 gra ma ukazać się na konsole PlayStation 4 i 5, Xbox One, oraz Xbox Series X/S.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz